Proces komunikowania się cz 2

Co komunikujemy innym, wsiadając do środka komunikacji miejskiej?
Tak naprawdę nie wypowiadamy żadnych słów, ale cała nasza postawa jest pewnym rodzajem komunikacji. Nie nawiązujemy kontaktu wzrokowego, najczęściej odwracamy się do ściany i czytamy regulamin, reklamy, itd. Mało kto staje twarzą w twarz, większość bokiem, najczęściej odwracamy się tyłem.

Wiadomość, jaką przekazujemy drugiej osobie, ma dwa aspekty:
– treść i aspekt relacyjny
– po tym, co mówimy i komunikujemy, zawsze coś zostaje! Słowa mają ogromną wagę, z której często nie zdajemy sobie sprawy
– porozumiewanie się jest niepowtarzalne – w każdej nowej sytuacji słowa mają inne znaczenie
Nie wszystkie komunikaty są tworzone po to, żeby je w pełni zrozumieć (głównie dotyczy to reklam i właściwości prezentowanych produktów).
Mówienie ma pewne ograniczenia ilościowe i gadulstwo nie zawsze jest dobrze postrzegane.
Porozumiewanie się jest ważne, ale nie rozwiązuje wszystkich naszych problemów. Gdyby ludzie chcieli się skutecznie porozumiewać, to w poradniach rodzinnych byłoby znacznie mniej pacjentów.
Nie rodzimy się z umiejętnością skutecznego porozumiewania się, to jest zdolność, jaką nabywamy w toku socjalizacji.
Kompetencja komunikacyjna – odnosi się do umiejętności skutecznego porozumiewania się (pozwalającego osiągnąć nam cel). Kompetencji komunikacji możemy się nauczyć.
Kompetencja językowa – z tym się rodzimy, mamy aparat słuchu, mowy, dopiero potem nakładają się na to umiejętności językowe. Można posiadać kompetencje językowe i nie mieć przy tym kompetencji komunikacyjnych.

Kategorie: Bez kategorii

Możliwość komentowania została wyłączona.